Przeszczep włosów już dawno zagościł w naszej świadomości jaki zwyczajny zabieg, znacznie pomagający w walce z wypadaniem włosów i łysieniem. Co więcej, dla wielu osób jest on zbawieniem w walce z kompleksami, a czasami nawet stanami załamania nerwowego. Z roku na roku decyduje się na niego coraz więcej osób, a on sam też staje się coraz bardziej zwyczajny i ogólnodostępny. Nic więc dziwnego, że dynamiczny rozwój medycyny rozwija również możliwości skuteczniejszych przeszczepu coraz to nowocześniejszymi metodami. Jedną z nich jest metoda FUE, która robi na świecie prawdziwą furorę!
Łysienie, czyli coraz częstszy problem ludzkości
Wypadające włosy tworzące prześwity, a następnie zakola to problem ogromnej liczby ludzi na całym świecie. Znacznie częściej borykają się z nim mężczyźni, ponieważ u ponad połowy z nich dochodzi już do znacznego wypadania włosów, a w grupie po 50. roku życia ten odsetek wynosi już blisko 70% populacji! Nieco łaskawsze statystyki są dla kobiet, choć i w tym przypadku nie jest kolorowo, ponieważ po 50. roku życia już 30-40% kobiet boryka się z problemem wypadania włosów! Niestety, nieleczone schorzenie może prowadzić do pogłębienia problemu co będzie oznaczało łysienie całkowite, a to może odbić się nie tylko na naszej kondycji fizycznej, ale i psychicznej. Jak zatem sobie z tym radzić i jak przeciwdziałać wypadaniu włosów?
Więcej o samym zabiegu transplantacji można znaleźć na przeszczep włosów PUE Warszawa.
Transplantacja włosów – remedium na problemy?
Zanim jednak zajmiemy się przeszczepem włosów, warto odnotować, że włosy wypadają nam każdego dnia i jest to proces w zupełności normalny. Normą dzienną jest bowiem utrata od 50 do 100 włosów. Jeśli zatem po nocy zauważymy kilka włosów na naszej poduszce to nie jest to jeszcze powód do dużego niepokoju. Powinien on się pojawiać jeśli naocznie zaczniemy obserwować ubytek włosów na głowie, chociażby podczas kąpieli. Wówczas należy się jak najszybciej udać na konsultację lekarską. Zapewne na początku problem będziemy pokonywać środkami farmakologicznymi. Jeśli jednak to nie zadziała, z pomocą może nam przybyć metoda FUE, czyli następca starej metody przeszczepu włosów FUT, polegającej na wycięciu płata skóry z okolic potylicy. To niestety skutkowało widoczną blizną pozabiegową oraz długim powrotem do pełni zdrowia.
Ostatnie lata przyniosły nam jednak przełom również i w tej dziedzinie. Metoda FUE jest bowiem oparta na standardach najwyższej technologii, a co najważniejsze jest bardzo skuteczna i mało inwazyjna w odróżnieniu od poprzednika. W przypadku transplantacji metodą FUE lekarz nie pobiera bowiem całego płata skóry, a zaledwie pojedyncze zespoły mieszków włosowych, które w dalszej kolejności implementowane są w miejsca z ubytkiem włosów. Dzięki takiemu rozwiązaniu blizny są bardzo małe, wręcz niewidoczne, a cały proces gojenia trwa zaledwie od pięciu do siedmiu dni!